Są powody do radości! Wspólnie z Ambasadorami wręczyliśmy cztery kolejne certyfikaty dostępności w ramach akcji prowadzonej pod hasłem „Chmurka #pełniażycia – miejsce przyjazne wszystkim dzieciom”. Laureatami są: Muzeum Kinematografii, Mediateka MeMo, Centrum Nauki Kopernik i Państwowe Muzeum Etnograficzne. Brawo Wy!
W ciągu ostatnich miesięcy z naszymi Ambasadorami, czyli dzieci z różnymi niepełnosprawnościami, odwiedziliśmy siedem różnych miejsc – nie tylko w Łodzi, ale też w Warszawie. Wyprawy relacjonowaliśmy w naszych mediach społecznościowych, a opis miejsc można znaleźć na na stronie projektu
Cztery z odwiedzonych miejsc zostały uhonorowane certyfikatem, bo zdaniem Dzieci są przyjazne i zapewniają komfortowe spędzenie czasu osobom ze specjalnymi potrzebami. Są to:
– Muzeum Kinematografii
– Mediateka Memo
– Centrum Nauki Kopernik w Warszawie
– Państwowe Muzeum Etnograficzne w Warszawie
– Jesteśmy zachwyceni rozwojem akcji. Okazuje się, że temat dostępności jest dla instytucji bardzo ważny. Wszędzie jesteśmy przyjmowani z dużą otwartością, a uwagi, komentarze i sugestie dzieci są traktowane bardzo poważnie i skrzętnie notowane. – mówiła Jolanta Bobińska, prezes Fundacji „Dom w Łodzi”. Ostatnia wizyta miała prawdziwie ekspercki charakter, bo odbyła się w Muzeum Archeologicznym i Etnograficznym, w który planowany jest remont.
– Najbardziej podobało mi się w „Pałacu pełnym bajek” w Muzeum Kinematografii, bo dużo rzeczy można było dotknąć. Były czytelne tyflografiki, które pomagały mi wyobrazić sobie różne postaci z bajek. W muzeum była też super makieta całej wystawy. – opowiada trzynastoletnia Hania.
W Pałacu ogromne wrażenie na wszystkich zrobiły schody, które po naciśnięciu przycisku zamieniają się w platformę i umożliwiają samodzielne zjechanie lub wjechanie osobie na wózku.
Oliwię, która porusza się z balkonikiem, najbardziej zachwyciło Centrum Nauki Kopernik. – Lubię miejsca, w których dużo się dzieje. Ważna jest dla mnie winda i podjazdy, a tam wszystko było super – tłumaczy nastolatka.
Na Mediatekę Memo swój głos oddała Julia, mimo tego, że dostępność jest tu kompromisem między wygodą i samodzielnością osób z niepełnosprawnością, a zabytkową architekturą i przepisami BHP. Mowa np. o ciężkich drzwiach przeciwpożarowych, które trudno samodzielnie otworzyć osobie na wózku. Jednak możliwości, jakie otwiera przed nastolatkami Memo i otwartość pracowników rekompensują te niedogodności.
Podobną sytuację ma Państwowe Muzeum Etnograficzne, gdzie dostępność dla osób z ograniczeniami ruchowymi jest wypracowywana wspólnie z konserwatorem zabytków. Ale kuratorzy wystawy „Kwiaty Polskie”, którą odwiedziły Dzieci zadbali o wielozmysłowy odbiór wystawy i wszystkim bardzo się podobało.
Wszędzie największym problemem jest kwestia toalety – temu pomieszczeniu zawsze Ambasadorzy poświęcają najwięcej uwagi. Panuje trend planowania toalet z myślą o seniorach, natomiast o korzystaniu z toalety przez dzieci z niepełnosprawnością architekci wiedzą niewiele. Dlatego organizatorzy projektu wierzą, że te chmurkowe wizyty mają ogromne znaczenie.
Na co zwracają uwagę Ambasadorzy w czasie wizyty? To m.in.:
– brak progów i schodów, a jeśli są – możliwość skorzystania z windy lub podjazdu
– udogodnienia dla osób niewidzących – opisy w języku braila, tyflografiki, możliwość dotykania obiektów, audiodeskrypcja, systemy typu totupoint, oznaczenia podłogowe
– obecność pomieszczenia, w których można odpocząć od nadmiaru bodźców, specjalne godziny z przyciszonymi dźwiękami i światłem
– dostosowana toaleta