Kochani. Bartolini urósł, zmężniał… i potrzebny Mu nowy, duży, bezpieczny i stabilny wózek.
Taki wózek to majątek – jego koszt to 10 tys. zł. Większość już mamy dzięki wsparciu NFZ i PFRON. Ale aby wozić wygodnie naszego Bohatera potrzebujemy jeszcze 2,5 tys. zł.
Bardzo liczymy na Waszą pomoc! Bo choć Bartuś jest w stanie sam przemieszczać się po Domu… to jednak spacery i wyprawy do szkoły nie są możliwe bez wózka. No i planujemy wakacje… a tam już bez wózka ani rusz.
Wózek to wolność, przygoda i bycie razem na wyprawach. To dobre samopoczucie i nowe możliwości.
Dziękujemy za pomoc!
ps. jeśli macie ochotę zobaczyć, o jaką furkę się staramy to tutaj jest pełen opis: