Niebawem wyruszamy na zimowe ferie – spędzimy cudowne dwa tygodnie na turnusie rehabilitacyjnym w Jarnołtówku, w Górach Opawskich… nie byłoby to możliwe, gdyby nie pomoc wspaniałej ekipy i balu charytatywnego, który odbył się we wrześniu ubiegłym roku. W minioną sobotę Kamila i Beata – nasze wspaniałe Przyjaciółki – po raz kolejny skrzyknęły znajomych, by tańczyć i bawić się w intencji wypoczynku naszych Dzieci. Jesteśmy szczęśliwi, bo możemy z uśmiechem myśleć o letnim wyjeździe!

Wakacje, wyjazdy – to wydarzenia ogromnie ważne w życiu naszych Dzieci. Na co dzień bardzo ciężko pracują, uczą się, mają tysiące zabiegów, sesji z rehabilitantami, terapii… Gdy przychodzi czas wolny od szkoły, marzymy o tym, by mogły wypocząć, zmienić otoczenie, poznać nowe miejsca, doświadczyć czegoś innego. Gdyby nie pomoc Przyjaciół – nie byłoby nas stać na wyjazdy. Bo wyjazd całą rodziną to ogromne wyzwanie! Jadą przecież nie tylko Dzieci, ale i opiekunowie, specjaliści, pielęgniarki. Zawsze dbamy też o to, by w miarę możliwości łączyć wypoczynek z nowymi formami rehabilitacji. To wielka eskapada. Duże wyzwanie – szczególnie finansowe.

Dlatego cieszy nas ogromnie, że możemy myśleć z uśmiechem o letnich wakacjach. Bo dzięki zaangażowaniu ogromnej ilości życzliwych nam osób, z pewnością jeden wyjazd się odbędzie!

Szczególne podziękowania kierujemy do organizatorów balu: Państwa Kamili i Pawła Szczechów oraz Beaty i Olgierda Cyganów.

Moc uśmiechów dla Pana Dariusza Trzmielaka z firmy Interbankiet, niezawodnego DJ-a Arka, naszych Przyjaciół Budowlani Rugby SA, dealerów Forda (Auto Brzezińska i Ford Auto Centrum), Stowarzyszenia Byłych Piłkarzy Widzewa, Moniki Szałek, Państwa Kwapiszów, Pani Dominiki Bednarowicz, Pana Piotra Borowiaka i wszystkich wspaniałych Gości, którzy świetnie się bawili w intencji naszych Pociech.

To dla nas najwieksza przyjemność, gdy radość rodzi radość… Bardzo Wam za wszystko Dziękujemy!!!