Uwielbiamy dzielić się takimi wieściami! Nasz mały Marcinek ma Mamę i Tatę! Już oficjalnie. Ma swój pokój i swoje łóżeczko… ma też nowy piękny wigwam, który otrzymał od nas w pożegnalnym prezencie… Podobny namiocik mamy w naszej sali poznawania świata… czytaliśmy tam razem książeczki, tam mieliśmy błogie chwile relaksu i zakopywania w poduchach… mamy nadzieję, że właśnie takie wspomnienia z czasu spędzonego w naszym Domu Marcinek zabiera ze sobą.
Ciocia Ania i Wujek Krzysiek
Choć przed Marcinkiem nowy rozdział w życiu – wiemy, że będziemy go dalej pisać razem. Dlaczego? Bo Jego rodzicami zastępczymi zostali nasi cudowni Wolontariusze: Ciocia Ania i Wujek Krzysiek. To wspaniali ludzie, którzy są z nami od samego początku! Znamy się świetnie, zawsze mogliśmy liczyć na ich pomoc i wsparcie. Spędzili z naszymi Dziećmi nie jedną godzinę w szpitalu, przejechali tysiące kilometrów wożąc Dzieci na zajęcia i terapie. Nosili pudła, pakowali paczki, sprzątali, wygłupiali się na placach zabaw i odrabiali lekcje. Wiemy, stworzą dla Marcinka bezpieczny i pełen miłości dom.
Cieszymy się, że w ten sposób nasza fundacyjna rodzina powiększyła się. Nadal będziemy się spotykać i razem świętować ważne okazje. I oczywiście nadal będziemy wspierać Marcinka w procesie leczenia i rehabilitacji 😉