Tydzień temu, 6 maja 2010 r., wprowadził się do naszego Domu nowy lokator. Mischel jest uroczym, półrocznym chłopcem, który od razu ujął nas swoim spokojem, bystrym wzrokiem i kędziorkiem włosów na czubku główki. Malec pochodzi spod południowej granicy Polski, ale z Łodzią jest silnie związany, gdyż tutaj się leczy. Ostatnie 4 miesiące spędził na oddziale kardiologicznym Szpitala Centrum Zdrowia Matki Polki, a czeka go jeszcze wiele zabiegów i operacji. Na razie wydaje się być maleńki, ale za to chłonie wszystkie nowości jakie go otaczają.

Mischel został ciepło przyjęty przez wszystkie dzieci. Maluchy zaciągnęły straż przy jego łóżeczku – pilnują ciszy kiedy śpi, pomagają przy karmieniu i przykrywają pieluszką. Nasza młodzież podeszła do nowego braciszka z czułością, choć trochę przeczuwa, że maluch da im się jeszcze we znaki 😉 W każdym razie wszyscy bardzo przeżywają zmianę w Domu.

Mischel, witamy Cię serdecznie i cieszymy się, że jesteś z nami!

„Kiedyś tam będziesz spodnie miał na szelkach,
kiedyś tam, kiedyś tam…
Ale dziś jesteś mały jak muszelka,
którą los rzucił nam.”