PRZEZ SZCZYT ŚMIAŁO! To ulubiona komenda Joanny Madej – super rajdowca, jednej z niewielu kobiet w tej dziedzinie. Gdy jedzie jako pilot – czyta mapę, by kierowca wiedział jak jechać. Mapa pełna jest znaczków i symboli, niezrozumiałych dla zwykłego śmiertelnika. A Ona wszystko wie – jak ostry będzie zakręt, gdzie pojawi się trudność, a gdzie można dodać gazu – nawet jeśli nie widać drogi. Hasło PRZEZ SZCZYT ŚMIAŁO pojawia się właśnie wtedy, gdy na trasie jest wzniesienie i kierowca nie wie, co go czeka dalej. Jeśli nie ma zakrętu, albo innej niespodzianki – można dać gaz do dechy: przez szczyt śmiało!
Dobrze mieć przy sobie pilota.. przyjaciela. Szczególnie, gdy wyrastają przed nami kłopoty, nie wiemy co będzie dalej i boimy się…
W Łodzi najczęściej Panią Joannę można zobaczyć na motorze. Pasją do dwóch kółek zaraża też nasze Dzieciaki. Tak tak! Taką mają Ciocię!!! Przyjechała do nas pewnego razu na zaproszenie łódzkiej grupy motocyklowej, z którą jesteśmy zaprzyjaźnieni – Korsarze Łódź. Zakochała się w Dzieciakach – a One w Niej. No i od tamtego czasu Pani Joanna, jeśli tylko może, stara się nas odwiedzać.
W najbliższą sobotę będziemy świętować 5 lecie Przyjaźni z Korsarzami. Przyjadą po nas – i w obstawie motorów – pojedziemy na Stawy Jana. Pani Joasia też będzie 😉
Wiemy też, że organizowany przez Nią we wrześniu XI Rajd Kobiet Arabella Rally będzie wspierał naszą Fundację. No to PRZEZ SZCZYT ŚMIAŁO!