… Ma niecałe trzy latka, uwodzi swoimi wielkimi błękitnymi oczami, uśmiechem ropromienia wszystko wokół. Jest jeszcze bardzo nieporadny i na każdym kroku potrzebuje pomocy. Czasem nagle wybucha płaczem, ale utulony – odzyskuje spokój. Patrząc, jak pięknie się rozwija, trudno uwierzyć w dramat, jaki niedawno przeszedł…
Adaś urodził się z rozszczepem wargi i podniebienia. Jego problemy zdrowotne okazały się jedynie wstępem prawdziwie poruszającego scenariusza. 24 czerwca tego roku wypadł z okna swojego domu i z ciężkimi obrażeniami trafił na oddział intensywnej terapii Centrum Zdrowia Matki Polki, gdzie zaczął walkę o życie. Początkowo rokowania były bardzo złe. Po wybudzeniu ze śpiączki farmakologicznej okazało się jednak, że malec nie zamierza się poddać. Nasi wolontariusze, którzy odwiedzali Adasia w szpitalu, każdego dnia przynosili wieści o jego kolejnych sukcesach!
4 sierpnia powitaliśmy Adasia w naszym DOMU! Na buzi malca coraz częściej gości uśmiech. Wszyscy gorąco wierzymy, że ta historia będzie miała szczęśliwe zakończenie. WITAJ ADASIU i niech Ci będzie z nami jak najlepiej!