Nasza rodzina powiększyła się. Zamieszkał z nami Franek. Jest rówieśnikiem Emilki i Melci… choć wygląda jak ich starszy brat – to duży, słodki chłopiec. Ma burzę blond loków, ogromny apetyt i na razie jeszcze… dużo niepewności w oczach. Powolutku się poznajemy. Ciocie i Dzieci robią wszystko, by Franuś poczuł się u nas dobrze i bezpiecznie. Były pierwsze uśmiechy, zabawy, były też spotkania z rehabilitantkami. Za sobą mamy też już niestety pierwsze dwa pobyty Frania w szpitalu…
Przed nami długa droga… budowania poczucia bezpieczeństwa, stawiania diagnoz i szukania sposobów wsparcia. Na razie najważniejsze jest jednak to, by Franek poczuł się jak u siebie. Jak w Domu.